Śluz w kupce niemowlaka

Śluz jest czymś naturalnym produkowanym przez jelito. Jest potrzebny do naturalnej ochrony jelita. Nie jest zatem nawet dostrzegalny dla niewprawionego oka. Niepokoić nas powinien nadmiar śluzu w kupce dziecka, ponieważ świadczyć on może o zakażeniu lub podrażnieniu jelita przez alergię lub nietolerancję pokarmową.

Wygląd i zapach niemowlęcej kupki jest dla rodziców i pediatrów naturalnym znacznikiem stanu zdrowia dziecka. Rozrzedzona kupka może świadczyć o infekcji, czarna może oznaczać krwawienie, a bardzo kwaśny zapach może być objawem nietolerancji pokarmowej. Nadmiar śluzu jest zatem objawem, nad którym również należy się pochylić.

Prawidłowy wygląd kupki niemowlaka

Pierwsza kupka zaraz po porodzie zwana jest smółką i jest ciemnozielona i lepka. Z czasem kał robi się jaśniejszy. Najbardziej prawidłowo wyglądająca kupka jest lekko żółta lub pomarańczowa i ma konsystencję musztardy. Pojawiać się może w pieluszce nawet od pięciu do siedmiu razy dziennie. Wszelkie nieprawidłowości dotyczące koloru, konsystencji i zapachu powinny być powodem wzmożenia czujności rodziców maluszka.

Jak rozpoznać, kiedy iść do lekarza

Jeśli źródłem naszego niepokoju jest śluz w kupce dziecka karmionego wyłącznie mlekiem matki lub modyfikowanym, nadmiar śluzu możemy zaobserwować wyłącznie poprzez złożenie i rozłożenie pieluszki. Gdy w kupce jest za dużo śluzu, będzie można dostrzec jego pasma ciągnące się i szklisto-srebrne. Gdy chodzi o uformowany już stolec dziecka starszego, obecność nadmiaru śluzu możemy zaobserwować na kupce w postaci białego lub biało-srebrnego nalotu wyglądem przypominającego lukier, który jest dobrze widoczny w dobrym świetle.

Do lekarza powinniśmy zaprowadzić dziecko w chwili, gdy zaobserwujemy obfite skupiska śluzu w co najmniej kilku stolcach w ciągu paru dni. Najbezpieczniej jest zatem przyjąć, że jeśli nadmiar śluzu utrzymuje się przez trzy dni, należy udać się z dzieckiem do lekarza.

Śluz w kupce niemowlaka – diagnostyka

Jak zatem postępować w przypadku stwierdzenia nadmiernej obecności śluzu w kale dziecka? Prawidłowa diagnostyka jest kluczem do poznania przyczyny takiego stanu rzeczy, a polegać ona ma wstępnie na ocenie samej kupki. Jeśli dziecko prócz nadmiaru śluzu w kupce ma biegunkę, wtedy diagnostyka będzie szła w kierunku wykrycia przyczyny biegunki, wyklucza zatem alergię pokarmową, zakażenie bakteryjne lub wirusowe. Gdy śluz towarzyszy zaparciu, diagnostyka będzie szła w kierunku nieprawidłowego funkcjonowania jelita. Prawidłowy kał z nadmiarem śluzu oznacza, że diagnostyka powinna pójść w kierunku ukrytej nietolerancji pokarmowej. Poza wyglądem i zapachem kupki dziecka, należy wiedzieć, jakie są towarzyszące inne objawy występowania nadmiaru śluzu w kupce. Gorączka, brak przyrostu wagi, bóle brzuszka, trudności z zasypianiem, sen przerywany, ciągły płacz i twardy brzuszek – to objawy będące powodem, dla którego nie powinno się czekać z wizytą u lekarza.

Śluz w kupce niemowlaka – winowajcy

Zakażenie rota wirusem jest pierwszym potencjalnym winowajcą występowania nadmiaru śluzu w dziecięcej kupce. W takim przypadku kupka bardzo brzydko pachnie i jest rozrzedzona, a czasem nawet może być koloru zielonego. Należy wówczas natychmiast udać się do lekarza i rozpocząć leczenie szpitalne. Maluszek, gdy jest zakażony rota wirusem, może się szybko odwodnić, co może doprowadzić do śmierci, nie wolno zatem tego bagatelizować.

Innym potencjalnym winowajcą może być alergia pokarmowa, której przyczyny często się szuka niczym igły w stogu siana. Zaleca się wówczas dietę eliminacyjną, by drogą tą stopniowo wykluczać przyczyny alergii. W sytuacji, gdy dziecko karmione jest mlekiem matki, to ona powinna taką dietę eliminacyjną zastosować. Najczęstszymi alergenami będącymi przyczyną nadmiaru śluzu w kale dziecka jest laktoza, krowie mleko, białko jajek, grzyby, czekolada, orzechy, cytrusy. Nieleczona alergia pokarmowa może w przyszłości ewoluować wraz ze wzrostem dziecka, czyli z problemów z kałem może przeobrazić się w swędzącą pokrzywkę, wysypkę lub opuchliznę, może również przeobrazić się w zupełnie inny rodzaj alergii, na przykład na pyłki kwiatów lub traw, na kurz, sierść zwierząt, czy pierze.

Kolejny na czarnej liście winowajców jest stan zapalny, któremu towarzyszy na ogół gorączka i znacznie gorsze samopoczucie maluszka. W takim wypadku wizyta u lekarza nie może dłużej być odkładana, albowiem symptomy te mogą być zwiastunem naprawdę poważnej choroby.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *